2 paź 2013

Rozprawa (rozwód za porozumieniem stron) - tok

Chcę podzielić się z ludźmi wiedzą na temat: jak odbywa się sprawa rozwodowa, jakie sędzia zadaje pytanie. Udzielę odpowiedzi w oparciu o własne, osobiste doświadczenia. Myślę, że każdy sędzia jest inny i może być dociekliwy w innych kwestiach. Jednak ja opiszę tok sprawy, w którym sama uczestniczyłam.

Godzinę rozprawy wyznaczono na 16, jednak zaproszono nas na sprawę 20 minut później, ponieważ trwał jeszcze inny rozwód. Każde z nas miało w ręku dowody osobiste. Stanęliśmy po bokach. Sąd poprosił nas o podanie dowodów osobistych i zaświadczeń (o zarobkach lub z urzędu pracy) Sędzia poprosił byśmy oboje wstali.

Wypytywał czy chcemy sprawę o rozwód. Udzieliliśmy odpowiedzi, że tak. Czy oboje się zgadzamy? Sędzia z początku zapytał mnie o powody rozwodu, Wszystko odpowiadałam z miejsca po boku. Następnie Sędzia zaprosił mnie na wokandę. Przypomniał o obowiązku mówienia prawdy. I zaczął się właściwy rozwód.
Pytania jakie możemy usłyszeć od Sądu:

-imię, nazwisko,
-miejsce zamieszkania,
-szkoła,
-z kim mieszka dziecko,
-kto zajmuje się dzieckiem,
-kto na czas szkoły zajmuje się dzieckiem,
-z kim mieszkam,
-ile pieniędzy partner przeznacza na dziecko,
-czy oprócz pieniedzy, które wysyła od siebie, czy coś dokłada,
-jeśli tak to co to jest,
- kto prał ubrania męża,
-kto w domu gotował,
-o co sie kłóciliśmy,
-czy kocham partnera,
-czy widzę szanse pogodzenia się z mężem,
-czy próbowaliśmy się pogodzić,
-jeśli tak, to w jaki sposób,
-jeśli nie to dlaczego,
-czy nie wybieraliśmy się wspólnie do psychologa lub terapeuty, by pogodzić związek,
-jakie są między nami relacje,
-ile kwoty potrzebuję na dziecko,
-co mieści się w tej kwocie,
-jaki jest koszt pampersów,
-jaki jest koszt mleka,
-kiedy ostatni raz się całowaliśmy,
-kiedy ostatni raz współżyliśmy,
-kiedy ostatni raz się przytulaliśmy,
-data poznania
-data ślubu,
-daty wybryków (zdrad, prób samobójczych, uderzeń, ważnych zdarzeń),
-przyczyny tych wybryków,

odczytanie opinii kuratora jeśli u nas był. W trakcie całej sprawy sędzia przekazuje to co odpowiadamy osobie, która wpisuje to w komputer. Musimy zwracać uwagę na to, co powtarza po nas sędzia, by nie wprowadzić toku sprawy w błąd.

-jak często spotykamy się z mężem,
-co dzieje się podczas spotkań,
-z jakich przyczyn (np. nie mogliście współżyć),
-ile pokoi ma mieszkanie, w którym mieszkaliśmy,
-jak często się kłóciliśmy,
-kiedy przestałam kochać męża,
-czy mąż chodził do psychiatry lub psychologa,
-czy wiedziałam ile mąż zarabia,
-jaki relacje były z teściami,
-czy dziecko było akceptowane,

i jeszcze wiele pytań może paść na zasadzie powyższych.

Po zakończeniu przesłuchań obu stron Sąd wyprosił nas z sali rozpraw. 5 minut później zaproszono nas ponownie na salę. Sąd zapytał czy nie chcę separacji? Czy może nam zaproponować leczenie? Po odpowiedzi sąd nas wyprosił ponownie. 2 minuty później weszliśmy i sąd wydał wyrok. Po wyroku złożył monolog w postaci jesteście tacy i tacy, spróbujcie to i to, zróbcie tak i tak. Wychodzimy  z sali i koniec.

Przypomnę, że na rozprawie sądowej siedzi 3 sędziów, osoba przy komputerze, wy i ewentualnie adwokaci lub adwokat.

15 komentarzy :

  1. Nerwy... stres...

    OdpowiedzUsuń
  2. I mnie to czeka... :( Boje sie tego rozwodu, pytań...

    OdpowiedzUsuń
  3. zaaplikuj sobie specyfik uspokajający, będzie ok, ja tez sie bałam, ale po leku spłynęło po mnie wszystko..

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozwód za porozumieniem stron nie jest, aż taki zły. Ja musiałam walczyć o swoje i rozwód z winy współmałżonka. Na szczęście miałam dobrego adwokata i dziś koszmar jakim było moje małżeństwo jest już tylko przykrym wspomnieniem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam to przed sobą. Nie wiem czy zrobić to za porozumieniem czy z winy małżonki.

    OdpowiedzUsuń
  6. A jak jedna postawi sprzeciw że nie chce a relacje są takie sobie żona chce rozwodu a mąż nie chce bo chce ratować rodzine i postanawia poprawę, swojego zachowania na lepsze od miesiąca walcze obdarowuje kwiatami sprzątam zmywam i pierścionki daje by dostać szanse... Co w takim przypadku??????????

    OdpowiedzUsuń
  7. słucham? ha ha takie pytania? w życiu nie odpowiedziałabym nawet na jedno wolałabym się prawnie nie rozwodzić ..śmieszne ..jak udzielano ślubu to zadawano chociaż 30 % takich pytań ? a czy chociaż pytano czy i jak rozumiemy przysięgę małżeńską ? wiadomo, że nie bo nikt nie jest w stanie nawet na rok przewidziec co z partnera wylezie..a teraz tyle pytań ? widać państwo ma interes by rodzinę zachować ..ale mnie te pytania rozbawiły..juz widze siebie jaką mam minę kiedy pytają kto obiad gotował...a tak na poważnie nigdy w życiu ..nie wyszłabym za mąż nawet za milionera..niewolna, pańszczyzna i nie opłacalny interes ..zwłaszcza dla kobiety

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jestem przed rozprawa za porozumieniem stron...ale nie wiem co mij szanowny malzonek wymysli... :(((( az sie boje...

    OdpowiedzUsuń
  9. Sprawy rozwodowe są bardzo smutne. Moja sprawa wyglądała na bardzo trudną, ale dzięki pomocy dobrego adwokata wszystko dobrze się skończyło.

    OdpowiedzUsuń
  10. Sprawa o rozwód może być nie lada utrapieniem. Tym bardziej, jeśli trafi się w ręce prawnika bez doświadczenia. Akurat w moim przypadku miałem dużo szczęścia, bowiem po nieudanej przygodzie z jedną kancelarią, trafiłem pod skrzydła doświadczonych i wykwalifikowanych prawników, którzy pomogli mi wygrać. W końcu zacząłem nowe życie i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Najważniejsze to umiejętność dogadania się przynajmniej w tej kwestii, jednak tu często trudno o takie porozumienie i dlatego też nie kończy się to na jednej rozprawie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ogólnie jest to ważna kwestia i moim zdaniem warto jest walczyć do końća. Jeśli już się nie uda i wiadomo, że odbędzie się sprawa o ustanowienie alimentów to na pewno warto się do niej przygotować. Ja czytałem na stronie http://prawnik-online.eu/jak-przygotowac-sie-do-sprawy-o-alimenty,3,5868.html jak należy to zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  15. Znakomity adwokat, z którego usług korzystałam przy rozwodzie to pan https://adwokatcebula.pl/ Zatrudnienie go to była z mojej strony dobra decyzja, bo adwokat okazał się bardzo skuteczny.

    OdpowiedzUsuń